Spis treści
Niezależnie od tego, czy planujesz swoją pierwszą wizytę u ginekologa, czy też masz już pewne doświadczenie z tego typu badaniem, z pewnością niejednokrotnie zastanawiałaś się, czy przed wizytą powinnaś depilować okolice intymne, czy może postawić na naturalny wygląd i zrezygnować z depilacji. W Internecie krąży multum opinii na ten temat, dlatego dziś zweryfikujemy fakty i mity na ten temat.
Jak to było kiedyś?
Jeszcze kilka lat temu, kobiety do depilacji okolic intymnych podchodziły z dystansem. Włosy w tych partiach ciała stanowiły popularne i zupełnie naturalne zjawisko, więc nie wzbudzały żadnej sensacji i mało kto zastanawiał się nad depilacją, w tym także przed wizytą u lekarza. Wielu ginekologów utrzymywało wówczas, że włosy pozostawione w okolicach intymnych stanowią naturalną barierę ochronną przed wszelkiego typu infekcjami. Z czasem ten pogląd został zweryfikowany i stało się jasne, że zbyt gęste owłosienie daje wręcz odwrotny efekt, ponieważ sprawia, że podczas zabiegów higienicznych w okolicach intymnych mamy ograniczony dostęp do skóry, a powietrze słabo jest dopuszczane, przez co czujemy się mniej komfortowo. Wystarczy niedokładna higiena, by stworzyć dobre warunki dla rozwoju infekcji, a przecież chcemy ich uniknąć.
Być może zdarzało Wam się słyszeć, że ginekolog podczas wizyty, miał uwagi do całkowitej depilacji lub zupełnego jej braku. Oczywiście całkowita depilacja nie jest niezbędna, by przeprowadzić badanie ginekologiczne, jednak może znacznie je ułatwić. Większość ginekologów, idących z duchem czasu, zaleca by przed badaniem przynajmniej częściowo wydepilować okolice intymne. Lekarze zachęcają do tego nie tylko ze względu na wygodniejszy dostęp do narządów, ale także dla większego komfortu pacjentki: kiedy owłosienie jest zbyt gęste, podczas badania może się zdarzyć, że włoski będą zahaczać o wziernik, powodując szarpanie i dyskomfort. Z tego właśnie powodu (pomijając już kwestie estetyczne) polecamy Wam depilację okolic bikini, w zależności od preferencji możecie zdecydować się na jedną z trzech odmian depilacji okolic intymnych: bikini klasyczne, pośrednie bikini french lub całkowite bikini brazylijskie. Wybierając się na zabieg depilacji woskiem, pamiętajcie by wykonać go kilka dni przed badaniem, by ewentualne zaczerwienienia i podrażnienia mogły zniknąć, tak byście w czasie badania czuły się w pełni komfortowo.
A co jeśli ginekolog krytykuje?
Takie sytuacje są raczej sporadycznie i zdarzają się coraz rzadziej. Jeśli jednak zdarzyło Wam się trafić na lekarza starej daty, który skrytykował depilację, pamiętajcie, że jest to Wasz osobisty wybór i to od Was zależy, jak wyglądają Wasze okolice intymne. Nikt, nawet lekarz, nie ma prawa Wam tego narzucać ani podejmować takiej decyzji za Was (z wyjątkiem sytuacji, kiedy istnieją przeciwwskazania natury medycznej). Szukajcie lekarzy nastawionych życzliwie do pacjenta, takich którzy są nie tylko dobrymi specjalistami, ale też szanują Wasze wybory. Obecnie ginekolodzy coraz częściej dostrzegają zalety depilacji i zalecają, by depilować okolice intymne, dzięki czemu zyskacie komfort psychiczny i fizyczny w czasie badania.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Na jaką odmianę depilacji okolic intymnych decydujecie się przed wizytą u ginekologa: na brasilianę, bikini french czy może bikini klasyczne? I z jakimi opiniami ginekologów się spotkałyście? Podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami!
Gotowa wypróbować Time for Wax? Odbierz 10% zniżki na pierwszą wizytę