Niedawno jedna z Was na naszym FB napisała Kłująca choinka może być w domu tylko jedna 😀 I tak chcąc nie chcąc pomyślałyśmy o świątecznych dekoracjach. Wiadomo, że Boże Narodzenie to czas, kiedy lubimy przystrajać wnętrza, a czasem i zewnętrza, naszych domów.
Zatem co się “nosi” w domowej dekoracji w 2017 roku? Najlepszym źródłem wiedzy jest w tej kwestii Instagram. Tam można popatrzeć, co mają zwykli Kowalscy, znane influencerki, celebryci, itp.
W większości polskich domów nadal panuje hygge, czyli skandynawska przytulność. No i super, bo my też bardzo lubimy ten styl. Biel, szarości, srebro, dużo świec, ciepłego światła (najlepiej z cotton balls). Jeśli kolor to w akcentach.
Biel i złoto to kolejny trend. Zarówno choinki, jak i różne bibeloty mają być w tych dwóch kolorach. Przy czym bardziej dominuje biel, a złoto je jedynie ociepla akcentami. Nic nachalnego i ostentacyjnego. Złoto nie kapie, na pewno nie jest to bizantyjski przepych.
Jest też sama biel. Wszechogarniająca. Piękna, ale… No właśnie, chyba tylko dla tych, którzy nie mają dzieci, psów, kotów i w ogóle po domu przemykają w sterylnie czystych ubraniach i butach 😀
Mocne kolory powoli wkraczają. Pojawiły się też w świątecznych choinkach i dekoracjach. Granat, kobalt, butelkowa zieleń, szmaragd i wreszcie czerń. Już dawno nie było takich mocnych akcentów, ale idealnie pasują do świątecznych klimatów.
Ale w sumie nieważne jaki kolor wybierzecie w to Boże Narodzenie. Czy wszystko będzie na biało czy na czarno. Najważniejsze, żeby to były Twoje święta, spędzone z tymi, których kochasz i lubisz z nimi być 🙂
A na koniec.. Świąteczna promocja!
Jeśli nadal nie wiesz, co włożyć pod choinkę to przyjdź do jednego z naszych salonów po super zestawy kosmetyków tańszych o 30%. A jak już u nas będziesz to koniecznie skorzystaj z depilacji i odbierz kupon na 25 zł 🙂 Wpadaj do nas bez zapowiedzi!