Depilacja a endorfiny – dlaczego depilacja jest sposobem na jesienną chandrę?

Depilacja a endorfiny – dlaczego depilacja jest sposobem na jesienną chandrę?

Depilacja – zabieg, który wielu z nam wyznacza rytm naszych kobiecych rytuałów pielęgnacyjnych. Wiemy, że przed i po nie opalamy naszego ciała, przed robimy peeling, po nawilżamy, stosujemy kosmetyki opóźniające porost włosa, dbamy by włoski nie wrastały. Cieszymy się gładką i pięknie wyglądającą skórą… No właśnie, cieszymy się! Dlaczego? Każda mała przyjemność to nic innego, jak powód, by nasz organizm wyprodukował magiczne endorfiny, które karmią nasz mózg porcją euforii!  Nadchodzi jesień, dodatkowa dawka radości bardzo się nam przyda!

Time for Wax zabierze Was, Drogie Panie, na małą wycieczkę w głąb naszego mózgu – czy pamiętacie fantastyczną bajkę „Było sobie życie”? – zamykamy oczy i podobnie jak bohaterowie kreskówki ruszamy, by poznać nasz organizm.

W latach 70. XX w. podczas badań nad hormonami dwaj naukowcy Hughes i Kosterlitz odkryli, że mózg człowieka ma naturalną zdolność wytwarzania substancji, których działanie jest niesamowite – endorfiny, które odkryli działały przeciwbólowo i antydepresyjnie, wprawiały w błogostan i wywoływały euforię. Badacze zaczęli eksperymentować i odkryli, że czynniki wywołujące wylew endorfin, zwanych „hormonami szczęścia”, do naszego mózgu odbywa się w reakcji na konkretne bodźce zewnętrzne, jakie? Zobaczcie jakie!

Obrazek wygenerowany za pomocą DALL-E

Listę otwiera oczywiście orgazm, a zaraz za nim jest czekolada, która naturalnie podnosi poziom cukru we krwi, reguluje zbyt niskie ciśnienie i wywołuje stan spokoju. Kolejne w kolejce są małe przyjemności dla ciała: sport i zabiegi typu masaże, zabiegi kosmetyczne, które kojarzą się nam z przyjemnością zadbanego ciała. Endorfiny, co jest fascynujące z punktu widzenia medycyny, wytwarzają się szczególnie w czasie odczuwania bólu, i chociaż wiele z nas narzeka na dyskomfort spowodowany bólem w czasie depilacji, okazuje się, że ten ból jest też naszym sprzymierzeńcem i po zabiegu wychodzimy szczęśliwsze, nie tylko ze względu na gładką skórę, ale też właśnie endorfiny (podobnie jest na przykład przy tatuowaniu skóry, czy kolczykowaniu ciała – dlatego wiele osób się od tego uzależnia!). Nasz mózg doskonale wie, kiedy nasza pewność siebie, poczucie komfortu jest najwyższe. Czy wydepilowane ciało, jesienią, czy smutnym zimowym wieczorem nie przypomina nam o przyjemnościach wakacji? Czy, kiedy kładziemy się piękne i gładkie do ciepłego łóżka, albo budzimy się w jesienny poranek przy ulubionej muzyce i w ciepłym domu otulamy się kocem, a nasza skóra jest miękka, wydepilowana i dobrze odżywiona, nie uśmiechamy się same do siebie? 🙂 Tak! Właśnie tak!

Najlepszy lek na chandrę? Krótka instrukcja: kiedy na oknem słota, a każde wyjście z domu odbywa się w towarzystwie koleżanki-parasolki, w drodze do lub z pracy, w przerwie na lunch zajrzyj do Time for Wax. Gwarantujemy, że będziesz nie tylko super wydepilowana, my dajemy więcej! Endorfiny gratis do każdego zabiegu! J Jesień nie jest już ani straszna, ani smutna!

Close Menu