Rewolucja we “fryzurach” intymnych jest chyba równie szybka, jak miniaturyzacja procesorów. W sumie nie tak dawno nikomu nawet nie przychodziło do głowy, że tam niżej można coś wykombinować, a co dopiero depilować woskiem. Dopiero lata 90-te ubiegłego wieku były przełomowe, choć w Polsce zajęło nam to jeszcze chwilę, by depilacja bikini stała się normalnym zabiegiem kosmetycznym jak manicure czy regulacja brwi.
Ale to jeszcze nie koniec, bo po modzie na całkowitą gładkość nadeszła w końcu moda na fryzury intymne. I nie chodzi tu o różne rodzaje bikini, ale autentycznie różne kształty, jakie może nadać kosmetyczka 😉 Okazuje się, że na Zachodzie Europy to bardzo modny trend i dziewczyny z chęcią korzystają z możliwości ubarwienia sobie życia intymnego 😉
Dlatego przedstawiamy Wam dzisiaj kilka najmodniejszych fryzur intymnych, jakie rządzą tego lata 🙂 Robić nie musicie, ale poczytać na hamaku lub leżaku możecie 😀
Spis treści
Serce 
Cóż może być słodszego niż proste przesłanie 😉 Serce może mieć różne rozmiary – od całkiem sporego do niewielkiego. Od Ciebie zależy również na jakiej wysokości będzie.
Chcesz mu powiedzieć “kocham Cię?” – zdecyduj się na takie wyznanie w całkiem inny sposób 😉
Edgy Mojo
Ale że co? – zapytasz zapewne 😉 Otóż Edgy Mojo to kształt, który sprawi, że Twoje biodra będą wyglądały szczuplej. Czegóż to ludzie nie wymyślą, chciałoby się powiedzieć.
Pomysł zrodził się w jednym z brytyjskich salonów depilacji. Edgy Mojo to po prostu trójkąt. Choć nie po prostu, gdyż jest on usytuowany strategicznie, ma bardzo określony kształt, a do tego włosy są trymowane specjalnie tak, żeby biodra sprawiały optyczne wrażenie węższych.
Pełnia
Czyli po prostu koło. Wbrew pozorom to wcale nie jest prosty do uzyskania kształt. Potrafi go zrobić jedynie wprawna kosmetyczka, która o depilacji wie niemal wszystko, a do tego ma niesamowite zdolności manualne.
Chodzi o to, żeby nałożyć wosk precyzyjnie, tak aby nie pourywać włosów mających stanowić fryzurę
Błysk
To ponoć największy szał 😉 Na wzgórku łonowym przykleja się kryształki, w wersji luksusowej to oczywiście kryształki Svarowskiego. W mniej wyszukanej po prostu świecące szkiełka 😉
Na opalonej skórze to może robić wrażenie. I na pewno podkręci atmosferę w sypialni 😉
Czy gotowe byłybyście na takie szaleństwo? W sumie cała rzecz i tak zostanie ukryta pod bielizną, więc może można zaszaleć latem.
